Jak mnie tu dawno nie było, blogspot zarasta pajęczynami odkąd założyłam fanpage na facebooku.
Wiele razy zbierałam się, żeby tu wrócić i zacząć pisać notki jak kiedyś, ale jednak opcja wstawienia zdjęcia na facebooka z podpisaniem kto jest na zdjęciu jest łatwiejsza, a ostatnio nie mam sił na nic, jednak po ostatnich zdjęciach z już Wam znaną modelką postanowiłam napisać post. Jeden, raczej nie wracam, po prostu mam zbyt dużo zdjęć, aby dodać je naraz na fb.
Jagodę znacie nie od dziś, jest jedną z moich ulubionych modelek i jedną z tych, które ze mną zaczynały. Polecam Wam jej BLOGA, pisze znakomite notki.
Mam do Was pytanie, polecacie jakieś ciekawe ksiażki na jesienne wieczory?