niedziela, 22 lutego 2015

Rzucam fotografię


Przeżyłam już chyba wszystko. Przeżyłam obrazy i wyzwiska na "asku", plotki krążące wśród ludzi, wzloty, upadki a ostatnio nawet porzucenie fotografii. Szybko się okazało, że nie mogę żyć bez trzeciej ręki. Tłumaczenie się, że NIE MAM CZASU to chyba najlepsza wymówka jaką znalazłam dla samej siebie i w którą uwierzyłam. Postawiono mnie przed bardzo ważnym wyborem: odchodzę lub zostaję i biorę się w garść. Bardzo dziękuję dwóm osobom, które przyczyniły się do mojego powrotu, przede wszystkim za przekonanie mnie, że chcieć to móc, że można osiągnąć wszystko. Tym dwóm osobom - Rodzicom - dziękuję również za wsparcie od samego początku mojej przygody z fotografią oraz za cierpliwość, gdyby nie Wy nie byłabym tu gdzie jestem. Nadal dążę do postawionych sobie celów, wyznaczam nowe i stale podnoszę poprzeczkę dla samej siebie.
Zapraszam na zdjęcia, poszukuję nowych twarzy :)



---------------------------------------------
Na zdjęciach: Nicola Pladzyk

  

  

  

  

  

  

  

 


  


  

  

      


Zapraszam do komentowania :)


2 komentarze:

  1. robisz świetne zdjęcia, masz talent, pracujesz, widać, że sprawia ci to przyjemność, nie przejmuj się durnymi typami, którzy swoje życie spędzą marnie przed ekranem komputera i wszyscy, którzy się wyłamują są przez nich dołowani :D na pewno nie będzie łatwo, ale nie zdobywa się szczytów siedząc na tyłku :P
    powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już to przeżyłam, nie rusza mnie to, na prawde.
      Powodem "rzucenia" fotografii było coś zupełnie innego, nigdy nie zrezygnuje z tego przez ludzi :)
      I bardzo dziękuję za miłe słowa! :)

      Usuń