Paulina Dworniczek : Ratunek dla suchych i zniszczonych włosów

Zawsze chciałam mieć zdrowe, błyszczące i przede wszystkim długie włosy. No ale matka natura chciała inaczej, dostałam suche, skłonne do rozdwajania i wypadania. Testowałam miliony produktów z przeróżnych firm, od jedwabiu do włosów, który na początku czynił cuda a potem przestał sie dogadywać z moimi włosami po różnorakie mazie i mazidła, czy to robione w domu czy kupne z najwyższej półki. I nie pomagało nic, aż w pewnym momencie na mojej drodze stanął olej kokosowy i firma Jantar ze swoją magiczną wcierką do włosów z wyciągiem z bursztynu. To pierwsze - miłość nad miłościami, chyba nigdy już z niego nie zrezygnuje i nie zamienie na nic innego, to drugie - długo czekałam na efekty ale zaczęło w końcu działać, pytanie na jak długo.

1 - olej kokosowy:

Co to jest olej kokosowy?

Zacznijmy od samego kokosa, który ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze i przeciwnowotworowe, podwyższa odporność organizmu, reguluje poziom cholesterolu oraz hamuje procesy starzenia się skóry. Jest również świetnym ratunkiem dla suchej skóry.To tylko kilka z jego zalet, czym w takim razie jest olej kokosowy?

Istnieją dwie postaci oleju kokosowego: rafinowana i nierafinowana. Najczęściej na rynku spotkać możemy olej kokosowy rafinowany, który jest odkwaszany, wybielany i przede wszystkim pozbawiany ostrego zapachu kokosa, który wielu osobom przeszkadza i nie wszędzie pasuje. Ta postać pod względem działania od wewnątrz i wartości odżywczych jest zupełnie bezwartościowa, dlatego też sprawdzi się świetnie jako kosmetyk do stosowania zewnętrznego. Oleje nierafinowane również można wykorzystać jako kosmetyk, jednak są one o wiele droższe a ich działanie na zewnętrzną część ciała praktycznie się nie różni.

Sposoby wykorzystania oleju kokosowego

Olej kokosowy rafinowany w temperaturze pokojowej ma postać stałą, jednak przy kontakcie ze skórą lub z innym cieplejszym obiektem zaczyna powoli się rozpuszczać. Sprawdzi się zatem świetnie jako środek do demakijażu oczu (przede wszystkim będzie o wiele milszy dla skóry i pozbawiony chemii, którą znajdziemy we wszystkich standardowych produktach do demakijażu oczu), krem do rąk i paznokci a nawet balsam do ciała.

Ja zakochałam się w jego zastosowaniu do włosów, to pierwszy środek z miliona, które już przetestowałam, przy którym zdecydowałam się zostać i z którego jestem na prawdę zadowolona.

Olej kokosowy a włosy

Moje włosy zawsze miały skłonność do wypadania, przesuszania się i łamania. Ostatnio trafilam na jedwab i żałuję do dzisiaj. Przez pierwszy tydzień stosowania były piękne i błyszczące, później zaczęły się strasznie elektryzować a potem wyglądały jak spalone, dosłownie, jeśli ktoś kiedykolwiek rozjaśniał włosy to wie o czym mówię. W pewnym momencie w moje ręce wpadł olej kokosowy i to był przełom. Moje włosy nigdy nie były tak błyszczące i na prawdę zdrowe, w dodatku w końcu nieprzesuszone końcówki pomimo codziennego traktowania ich suszarką, nawet mniej się rozdwajają. Jedynym minusem jest spanie na ręcznikach a jest to nieuniknione, w końcu to olej, który wchłania się we wszystko.

Jak stosować olej kokosowy?

Olej kokosowy rozcieramy na ciepłych dłoniach i wmasowujemy go we włosy oraz skórę głowy. Najlepiej stosować go na wieczór i zostawiać na całą noc, a rano umyć głowę. Ma on wtedy czas, aby się wchłonąć i odpowiednio odżywić nasze włosy.

Tyle o oleju, teraz czas na kolejne cudo.

_________________________________________

2 - Wcierka do włosów oraz szampon firmy Jantar(Farmona)

Wcierka firmy Jantar dostępna jest chyba w większości drogerii, ja kupiłam swoją w Hebe za niecałe 14 zł. W tej chwili jestem na 4 opakowaniu i dopiero zaczynam widzieć efekty, niewielkie ale widoczne co w przypadku moich słabych włosów i tak jest wielkim postępem.

Efekty wcierki widoczne po około miesiącu:

Wcierka jest do codziennego stosowania, na jedną aplikację schodzi około 1/4 opakowania. Ja używam jej kilka razy w tygodniu, czasem codziennie, czasem co dwa dni lub więcej.

Moje włosy są odżywione, zaczęły rosnąć z czym do tej pory miały największy problem, wypadają mniej i pojawiły się baby hair, czyli nowe, rosnące włoski.

Wcierka Jantar zawiera dużo ziół przez co może powodować przesuszanie, ja tego nie zauważyłam u siebie ale to pewnie ze względu na to, że wcierkę zawsze stosuję z olejem kokosowym, który wcieram również w skórę głowy. Ciężko powiedzieć jak bardzo urosły mi włosy, nie mam ani farbowanych aby widzieć po odrostach ani też nie mierzyłam, ale kiedy w ciągu miesiąca urosły mi tyle, co rosły do tej pory przez pół roku - ciężko nie zauważyć różnicy.

Jak stosować wcierkę?

Razem z olejem kokosowym na całą noc i rano umyć głowę. Najwygodniej jest wylać niewielką ilość płynu na dłonie i wcierać w skórę głowy.

Jedyną wadą jest opakowanie i utrudniona przez to aplikacja. Polecam przelać do jakiegoś plastikowego opakowania, próbowałam przez buteleczkę po mgiełce do włosów ale wtedy zbyt dużo preparatu szło na włosy zamiast na samą skórę głowy. Najbardziej przypadła mi do gustu pipeta, chociaż ostatnio po prostu wyjęłam z tej szklanej buteleczki (oryginalnego opakowania) to plastikowe zakończenie, ale wtedy lepiej wylewać wcierkę najpierw na ręce i dopiero potem wcierać.

Szampon Jantar

Jego celem jest przede wszystkim nadanie włosom zdrowego wyglądu oraz odżywienie. Inne szampony, które wcześniej stosowałam kłóciły się z moją odżywką, niektóre przesuszały, niektóre sprawiały wrażenie, że włosy się nie domyły i nadal mają na sobie olej, inne nadmiernie nadawały objętość a jeszcze inne sprawiały, że włosy były przyklapnięte i ciężkie. Ten póki co świetnie sprawdza się na moich włosach, zarówno z olejem kokosowym jak i z odżywką, włosy są lekkie, puszyste, błyszczą się i przede wszystkim się nie elektryzują.

Polecam umyć włosy porządnie i dwa razy, ponieważ olej kokosowy jest strasznie tłusty i ciężko go domyć.